Bramki z Mistrzostw Świata, które obrosły prawdziwą legendą

Mecze piłkarskie przeważnie kończą się bramkowym wynikiem i z czasem zapomina się o tym, że takie bramki padły, a nawet nie pamięta się ostatecznego rezultatu meczu. Nie zmienia to jednak faktu, że są mecze, w których padły wyjątkowe bramki, które obrosły już prawdziwą legendą. Mamy parę propozycji takich bramek i aby się z nimi bliżej zapoznać, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu.

Niemcy – Anglia MŚ 2010 – bramka Lamparda

Co jest wyjątkowego w tej bramce? A no to, że do niej nie doszło, bo choć piłka zdecydowanie przekroczyła linię bramkową i widzieli to wszyscy, to jednak jedynymi osobami, które tego nie dostrzegły to sędziowie. Był to czas, w którym nie było jeszcze VAR, a smaczku dodaje fakt, że był to mecz, w którym przed tą bramką było 2:1 dla Niemców. Mecz zakończył się rezultatem 4:1 dla Niemców i Anglicy odpadli z mundialu. Niemcy doszli do finału, w którym przegrali z wielką Hiszpanią, chociaż kto wie, gdyby bramka Lamparda została uznana.

Argentyna – Anglia MŚ 1986 – boska ręka Diego

Kibice piłkarscy nie mogą zapomnieć, że jedną z najważniejszych bramek w historii była bramka, która padła na Mistrzostwach Świata w Meksyku w 1986 roku. Był ćwierćfinał i wrzutka w pole karne i Diego Maradona, który był wielkim piłkarzem wystawił rękę i tą ręką wbił piłkę do bramki. Tutaj wszyscy widzieli, że była ręka, ale nie sędzia. Argentyńczyk uznał, że jest to „ręka Boga” i do końca swojego życia cały czas to podkreślał. Oczywiście jest to bzdura, ponieważ było to jawne oszustwo, ale jednak przeszło ono już do historii piłki, chociaż Anglicy do dziś uważają Maradonę za oszusta.